Chwila dla Siebie #4

 

Pierwszy raz w nowym, 2021 roku – witam Cię, Świecie.

Niech zdrowie towarzyszy Ci każdego dnia.
Niech Twój umysł będzie klarowny i twórczy.
Niech Twoje serce znajduje radość i pławi się w miłości.
Niech Twoje ciało znajduje w Tobie życzliwego słuchacza i mądrego opiekuna.
Niech Twoja droga będzie piękna, bezpieczna, wypełniona światłem i niech Cię zachwyca.

Obyś miał zawsze dla siebie czas i życzliwość.
Oby wszystkie Twoje troski znalazły swoje rozwiązanie.
Obyś dostrzegał dary w każdym wyzwaniu.
Obyś oddychał pełną piersią, stał mocno na ziemi i pamiętał, że każdy Twój krok jest strzeżony i błogosławiony.
Bo tak właśnie jest. 

*A noworoczny prezent czeka na Ciebie na końcu tego wpisu 😍 - mała chwila dla Ciebie.

 Cicho wtulona w ramiona Życia karmię oczy blaskiem rozświetlonej choinki. Nigdzie mi się nie spieszy. Nic mnie nie omija. Nic jeszcze nie woła. Niczym drzewo, dobrze jestem zakorzeniona, ugruntowana i jak ono teraz, w bezruchu prawie, trochę uśpiona, trochę wycofana, choć wcale nie martwa. O nie, wręcz przeciwnie, wiem dobrze, bo czuję, że w tym stanie, głęboko, głęboko we mnie dokonują niemal alchemiczne procesy.

Niekiedy, odezwie się jakiś głos, stojący na straży, hmm, no właśnie nie wiedzieć czego (dawnego porządku, jak mi się zdaje) i sprawdza – ale jak to, żadnej listy celów na ten rok, żadnych postanowień, żadnego „brania się do działania” zaraz po Nowym Roku?? Ano nie. Nie tym razem. Tym razem podążę za odczuciem, za impulsem, za tym, czego naprawdę potrzebuje ciało, za tym nieokreślonym wrażeniem, chęcią lub jej brakiem. A przede wszystkim – SŁUCHAM.

Nie wiem, jakie Życie stawia przed Tobą zadania, Świecie. Czy zachęca Cię do działania, planowania, aktywności na zewnątrz, czy może, tak jak mnie, zaprasza do odpoczynku, introspekcji, bycia „do wewnątrz” i gromadzenia energii na aktywność w kolejnych miesiącach. Gdziekolwiek prowadzi Cię Twój impuls – podążaj za nim, kreuj swoją ścieżkę, bądź dla siebie wspierającym, życzliwym i wyrozumiałym towarzyszem, przyjacielem, a może czasem i kochankiem😉😊.

Spędzam czas na zwykłym, codziennym życiu i to jest tym bardziej cudowne, im bardziej sobie na to zezwalam, nie oczekując od siebie „nad-zwyczajności”. Ogromnie jestem sobie za to wdzięczna.

Odpoczywam od aktywności rozwoju osobistego, duchowej pracy wewnętrznej i tego typu rzeczy - to konieczne. Jak mawiał Colin Sisson, mój wspaniały nauczyciel pracy z oddechem, należy w ciągu roku zrobić sobie miesięczny urlop od takiego stylu życia, żeby dać ciału, umysłowi, emocjom przestrzeń na integrację, przemianę, bez tego duchowego „szkiełka i oka”.

Jednak, od czasu do czasu, coś tam do mnie dociera ze świata zewnętrznego, zwłaszcza wtedy, gdy Życie ma dla mnie jakieś wieści. Wiesz, Świecie, jak to jest…😉

Chociaż zupełnie nie znam się na astrologii, to wiem, że w środę, 13.01.2021, będzie pierwszy w tym roku nów. Posłuchałam co mówi o nim pani Honorata KLIKNIJ TUTAJ oraz pan Bartek TUTAJ. Każde z nich ma inny styl interpretacji, ale w każdym omówieniu znalazłam to „coś” dla siebie. Więc jeśli masz chęć posłuchać, pewnie i dla Ciebie jest tam jakaś wiadomość.

Poza tym, pojawiły się niedawno na YouTube trzy filmy (filmiki?), które moim zdaniem warto obejrzeć. Są one, co prawda, po angielsku…no wiem… ale jeśli nie możesz posłuchać w oryginale, to niektóre filmiki mają w ustawieniach możliwość włączenia automatycznego tłumaczenia na język polski. To może nie być ( i raczej nie jest) doskonałe tłumaczenie, ale lepsze to niż nic, prawda?

Świecie, a może Ty umiesz, albo znasz kogoś kto umie i mógłby mnie nauczyć obsługi programu Audacity lub innego, za pomocą którego mogłabym zrobić tłumaczenie do filmu czy nagranej audycji i wrzucić na YT lub jako podcast. Byłoby super! Jeśli tak, to proszę o kontakt mailowy. Dziękuję!

Ok, wracając do filmów, są to:

1. Rozmowa Lee Harrisa z...Mattem Kahnem! A to się panowie spotkali! Link - TUTAJ - i można ustawić polskie napisy.

2. Rozmowa z Lee Harrisem na temat channelingu. Kliknij TUTAJ. Też można ustawić napisy pl.

3. Wykład/przekaz Lee Harrisa na temat wejścia w 2021 rok. Link do tego filmu TUTAJ. Napisy pl również dostępne. 

💗💝💞💖💕

  A teraz, drogi Świecie, zapraszam Cię, abyś podarował sobie chwilę dla Siebie.
Oto ćwiczenie, być może już Ci znane, (ale raczej nie praktykowane jeszcze 11.stycznia 2021 roku), o którym dwukrotnie przypomniał mi ostatnio Lee Harris 😊.

Osobiście będę obdarowywać nim siebie codziennie i mam nadzieję, że Ty także je sobie podarujesz. Mówię tu przede wszystkim o części III.

Będziesz potrzebować kartki papieru i czegoś do pisania. Jeśli wolisz, możesz pisać w komputerze lub w telefonie, ale ważne, żeby zrobić to w formie PISEMNEJ.

Część I: napisz zdanie - JESTEM WDZIĘCZNA/WDZIĘCZNY, ŻE W 2020 ROKU....... i napisz to wszystko, za co czujesz wdzięczność (osoby, miejsca, rzeczy, stany wewnętrzne).

Część II: Co chcesz puścić, uwolnić w roku 2021? Jaka jest Twoja intencja? Napisz zdania zaczynające się od - UWALNIAM... i wyraź co chcesz puścić (osoby, miejsca, rzeczy, stany, wzorce), zapisz swoje intencje.

Część III: To przysłowiowa wisienka na torcie, kilka minut, które mogą przynieść Ci więcej dobra niż jesteś sobie w stanie wyobrazić. Zwłaszcza, jeśli będziesz to robić codziennie.
Usiądź wygodnie, możesz włączyć sobie jakąś miłą muzyczkę jeśli lubisz, choć to niekonieczne. Na pustej stronie napisz:

POZWALAM MOJEJ DUSZY PRZEMÓWIĆ DO MNIE Z NAJWYŻSZEGO ŚWIATŁA.
CO MOJA DUSZA CHCE MI DZISIAJ POWIEDZIEĆ?
I pisz. Po prostu pisz przez kilka minut co tylko Twoje palce, Twój długopis chce zanotować. Nie zastanawiaj się, nie cenzuruj, po prostu pisz. Oddychaj i pisz.

Lee tłumaczy, że zapisanie słów własnej duszy dlatego jest ważne, byś mógł je potem odczytać, wziąć do siebie, przyjąć do serca. 

Ja już to robię i powiadam Ci, Świecie, warto. 

Bądź zdrów, Świecie, niech wszystko Ci sprzyja. Odezwę się za jakiś czas. I pamiętaj, kocham Cię.

Obietnica